poniedziałek, 13 października 2014

W fioletach

Zaniedbałam bloga.... 
2 tygodnie bez żadnej publikacji. 
Już się poprawiam  i pokazuję dekorację pudełka ślubnego. 
Odcienie fioletu i krem. 
Nawet, gdy wena kartkowa mnie opuszcza kwiatki robią się same ;)



PODPIS

14 komentarzy:

  1. I niech się robią bo są cudne :)) pozdreawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Martuś poszalałaś z tymi kwiatkami! ale jak zawsze u Ciebie są jak żywe!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach ale cudne, i jeszcze moje ukochane fiolety ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne. Szkoda, że u mnie nie robią się same. Uważam to za pracochłonne zajęcie, więc jakoś trudno znaleźć czas.

    OdpowiedzUsuń
  5. Prześliczne kwiatuszki ! Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowne! A mnie jak opuszcza wena kartkowa, to kwiatkowa niestety również :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak mawia wnuczka mojej koleżanki: PRZECUDOWNE!!! ;))

    OdpowiedzUsuń
  8. piękne kwiaty, fantastyczne, żywe kolory

    OdpowiedzUsuń
  9. Fiolet uwielbiam o każdej porze roku!

    OdpowiedzUsuń