Mój pierwszy shadowbox.
Powstał w ramach inspiracji na bloga Altered Art. Wyzwanie miało się rozpocząć 15 lipca, ale niestety tylko 2 członków DT wykonało prace.
Należy użyć elementy recyklingowe.
Shadowbox zrobiłam z pudełek po zapałkach.
Okleiłam papierem z okładki zestawu papierów Graphit45 "By the Sea"
Jestem pod wrażeniem tego co można zrobić po pudełeczkach po zapałkach świetnie wyszło:).
OdpowiedzUsuńAle mnóstwo pracy w to włożyłaś - efekt niesamowity :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne! Ty to potrafisz! Oczu nie mogę oderwać! Cudo!
OdpowiedzUsuńPosunęłaś mi też pomysł - zaczęłam kolekcjonować naparstki, a że ta kolekcja się rozrasta
myślałam nad zrobieniem półeczki. A teraz się zastanawiam, czy nie wykorzystać podobnie jak Ty pudełek po zapałkach!
Cudo.
jest doskonały, wspaniały pierwszy raz :) ja też się przymierzam, mam już box, ale czekam na "tą właściwą chwilę" ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna praca- ile detali- oczu nie mogę oderwać :)
OdpowiedzUsuńAle cudo!
OdpowiedzUsuń(manupropria77)
już słyszę ten szum morza...tym bardziej ze niedługo wyruszam nad morze:) świetna praca:)
OdpowiedzUsuńRewelacja, można w nieskończoność odwiedzać kolejne pięterka!
OdpowiedzUsuń